8 listopada pojechaliśmy do biblioteki przy ul. Belzackiej. To była bardzo owocna wycieczka ponieważ udało nam się "upiec, nie dwie, a kilka pieczeni na jednym ogniu" :) Na początku obejrzeliśmy prezentację na temat jesieni, potem zwiedziliśmy bibliotekę i dowiedzieliśmy się jak funkcjonuje, przy okazji pochwaliliśmy się naszą pszczółkową wypożyczalnią :) Następnie poszliśmy do księgarni Galeria Cheval. Tam oprócz zwiedzania, oglądania książek i przepięknych, stylowych przedmiotów czekała nas niespodzianka - spotkanie z kocią rezydentką Uszi, która ze stoickim spokojem znosiła nasze mizianki oraz "ochy i achy" :) To była bardzo interesująca wyprawa i chętnie byśmy ją powtórzyli :)
Galeria artykułu
